Cześć to znowu ja...
Tak ja obiecywałam biorę pod pióro temat miłości.
Ten temat jest dość obszerny nie powiem że nie...
Postanowiłam więc podzielić go na 11 części
(0.Wprowadzenie)
1.Jak sprawdzić czy mu się podobam?
2.Podobam mu się i co teraz mam zrobić?
3.A co jeśli...mu się nie podobam?
4.Ty, on...i jego koledzy
5.Przyjaciółki i chłopcy
6.Wrogowie w miłości (dziewczyny walczące o tego samego chłopaka)
7.Kłótnie w związku
8.Różne opinie
9.Czy to ten?
10.Zauroczenie czy miłość?
11.Podsumowanie
Dziś nie ma zbyt dużo czasu ani siły więc dziś tylko punkt 0.
Książkowa definicja miłości mówi że jest to:...
Miłość – uczucie, typ relacji międzyludzkich, zachowań , postaw. Często jest inspiracją dla dzieł literackich lub malarstwa. Stanowi ważny aspekt psychologii,filozofii i religii, np. w chrześcijaństwie definiowana jest jako "dążenie bytu do dobra", uważana jest za najważniejszą cnotę (1 Kor 13,13) oraz sens życie człowieka.
Moim zdaniem jest to po części zgodne z prawdą ale nie ma dokładnego określenia co to jest miłość. Związek to też znaczy coś innego odebrane przez różne osoby.
Moim zdaniem miłość można podzielić na parę grup:
1.Miłość prawdziwa
2.Miłość z przyzwyczajenia
3.Związek toksyczny (Toksyczna miłość)
4.Dziecięca miłość
5.Nieodwzajemniona miłość
6.Pierwsza miłość
7.Miłość do samego siebie
8.Miłość do idola
9.Miłość bezwarunkowa
10.Miłość ale jednak nie wiadomo co
Nazbierało mi się aż 10 więc zaczynając od drugiej części moich postów o miłości będą się pojawiać krótkie opisy i sygnały tej danej miłości.
Więc tak jak wam mówiłam w poprzednim poście jestem zakochana w CHŁOPAKU MOJEGO SERCA.
Niby znam go nie długo bo ledwo dwa miesiące ale zdążyłam go pokochać za ten jego wkurzający charakter.
Żeby dziś już nie przedłużać tego postu w którejś części lub już w podsumowaniu opowiem wam co zrobiłam dla CHŁOPAKA MOJEGO SERCA.
To co zrobiłam było szalone ale nie dziwie się bo sama jestem szalona.
Powiem wam tylko tyle że zawiodłam się i moja niespodzianka się nie udała
Dobra na dziś to tyle ja lecę dalej się uczyć
Girl Online jest teraz offline xxx
poniedziałek, 28 marca 2016
niedziela, 27 marca 2016
Wielkanoc
Cześć!
Wesołych Świąt Wielkanocnych
Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!
Dużo szczęścia i słodyczy
Girl Online wam życzy
Jak wam mijają Święta?
Ja je spędzam u dziadków jest tu cała rodzina od strony mojego taty.
Myślałam że będzie źle z powodu na zachowanie mojej babci ale jest całkiem okej.
Jutro lany poniedziałek nie zapomnijcie kogoś oblać
Ja mam na razie 2 ofiary na oku a jak wrócę do domu to jeszcze 3 albo 4
Jeżeli uda mi się to jutro napisze dla was post o...
MIŁOŚCI
Dużo osób nie umie odróżnić MIŁOŚCI od ZAUROCZENIA
Sama jestem zakochana aktualnie.
Ale że to blog anonimowy to nie podam ani swojego imienia ani jego
Będę go nazywać hmm...
Może MOJA MIŁOŚĆ albo CHŁOPAKIEM MOJEGO SERCA
Co wy na to?
Dobra Kochani na dziś kończę tą notkę bo jestem już zmęczona i zaraz położę się spać a więc...
DOBRANOC i miłej nocy
Girl Online jest teraz offline xxx
ps. Pamiętajcie możecie do mnie napisać jak macie jakiś problem chętnie wam pomogę xxx
Wesołych Świąt Wielkanocnych
Kolorowych jajeczek,
rozczochranych owieczek,
rozkicanych króliczków,
pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim
mokrego ubrania
w dniu wielkiego lania!
Dużo szczęścia i słodyczy
Girl Online wam życzy
Jak wam mijają Święta?
Ja je spędzam u dziadków jest tu cała rodzina od strony mojego taty.
Myślałam że będzie źle z powodu na zachowanie mojej babci ale jest całkiem okej.
Jutro lany poniedziałek nie zapomnijcie kogoś oblać
Ja mam na razie 2 ofiary na oku a jak wrócę do domu to jeszcze 3 albo 4
Jeżeli uda mi się to jutro napisze dla was post o...
MIŁOŚCI
Dużo osób nie umie odróżnić MIŁOŚCI od ZAUROCZENIA
Sama jestem zakochana aktualnie.
Ale że to blog anonimowy to nie podam ani swojego imienia ani jego
Będę go nazywać hmm...
Może MOJA MIŁOŚĆ albo CHŁOPAKIEM MOJEGO SERCA
Co wy na to?
Dobra Kochani na dziś kończę tą notkę bo jestem już zmęczona i zaraz położę się spać a więc...
DOBRANOC i miłej nocy
Girl Online jest teraz offline xxx
ps. Pamiętajcie możecie do mnie napisać jak macie jakiś problem chętnie wam pomogę xxx
czwartek, 24 marca 2016
Notka o...
Hej!
Tak to znowu ja Girl Online.
To taki drugi post organizacyjny.
5 osób widziało mój pierwszy post
Myślałam że nikt go nie zobaczy przynajmniej przez 3 dni
A jednak źle myślałam
Na razie pewnie muszę jeszcze trochę poczekać na więcej obserwatorów.
Ale w sumie na razie nie bardzo mi na tym zależy
I żeby nie było że ściągam po prostu do tego bloga zainspirowała mnie książka Zoe Sugg pt "Girl Online"
Tak już na dobry początek jestem królową pecha...
W moim pechu nikt mnie nie pobije
Poniedziałek-dzień tragedii
Nie dość że pierwszy dzień po niedzieli.
Koniec tych wspaniałych dni kiedy można pospać do 11
Trzeba wstać o 6...
Zawsze rano nasuwa mi się tak wspaniała myśl "JAK JA NIENAWIDZĘ SZKOŁY"
Ale no cóż ubrać się, śniadanie, plecak i go do szkoły
Takie życie
Ten poniedziałek byłby normalny gdyby nie oczywiście ja i mój pech
Idąc na pociąg gdy padało oczywiście musiałam wywrócić się i to jeszcze centralnie tyłkiem w kałuże.
Bałam się że jak dojdę do szkoły że będzie to wyglądało jakbym się zsikała co by było mega kompromitacją.
Potem już jakoś doszłam do szkoły bez kolejnej wywrotki
Przebrałam się z kurtki i na szczęście moje spodnie wyschły ufff...
Pierwsze pięć lekcji zleciało normalnie a potem szósta
WF
Przebrałam się i weszłam na sale czekając na resztę klasy
Po rozgrzewce zaczęliśmy grać w kosza w którego na marginesie gram bardzo dobrze
To akurat wtedy musiało się wszystko zepsuć
Gdy podawali mi piłkę zawsze mi wypadała z rąk
Jak rzucałam piłkę do kosza ucieszyłam się że w końcu coś mi się udało że trafiła,\m
Ale moje szczęście nie trwało długo
Piłka wypadając z kosza uderzyła mnie w głowę
Potem już jak wyszłam ze szkoły mój pociąg była na czas ale zamiast jechać 0,5 godziny jechałam 1,5 super było 1.5 godziny z mnóstwem ludzi nie było miejsca a i tak się nowi dopychali
Będąc w domu W KOŃCU poczułam że mój plecak śmierdzi otworzyłam go i okazało się że wylała mi się herbata z mlekiem którą zawsze biorę do szkoły i rozwaliło pudełko z ryba po grecku kupioną w stołówce
Wyjęłam wszystko i wrzuciłam plecak do pralki
Po 30 minutach prania przypomniałam sobie że zostawiłam tak moje słuchawki
Tak wygląda mój najmniej pechowy dzień
Wy też macie takiego pecha?
Piszcie mi o swoich problemach chętnie wam pomogę
I jak chcecie dzielcie się ze mną waszymi pechowymi sytuacjami
To na tyle
Girl Online jest teraz offline xxx
Tak to znowu ja Girl Online.
To taki drugi post organizacyjny.
5 osób widziało mój pierwszy post
Myślałam że nikt go nie zobaczy przynajmniej przez 3 dni
A jednak źle myślałam
Na razie pewnie muszę jeszcze trochę poczekać na więcej obserwatorów.
Ale w sumie na razie nie bardzo mi na tym zależy
I żeby nie było że ściągam po prostu do tego bloga zainspirowała mnie książka Zoe Sugg pt "Girl Online"
Tak już na dobry początek jestem królową pecha...
W moim pechu nikt mnie nie pobije
Poniedziałek-dzień tragedii
Nie dość że pierwszy dzień po niedzieli.
Koniec tych wspaniałych dni kiedy można pospać do 11
Trzeba wstać o 6...
Zawsze rano nasuwa mi się tak wspaniała myśl "JAK JA NIENAWIDZĘ SZKOŁY"
Ale no cóż ubrać się, śniadanie, plecak i go do szkoły
Takie życie
Ten poniedziałek byłby normalny gdyby nie oczywiście ja i mój pech
Idąc na pociąg gdy padało oczywiście musiałam wywrócić się i to jeszcze centralnie tyłkiem w kałuże.
Bałam się że jak dojdę do szkoły że będzie to wyglądało jakbym się zsikała co by było mega kompromitacją.
Potem już jakoś doszłam do szkoły bez kolejnej wywrotki
Przebrałam się z kurtki i na szczęście moje spodnie wyschły ufff...
Pierwsze pięć lekcji zleciało normalnie a potem szósta
WF
Przebrałam się i weszłam na sale czekając na resztę klasy
Po rozgrzewce zaczęliśmy grać w kosza w którego na marginesie gram bardzo dobrze
To akurat wtedy musiało się wszystko zepsuć
Gdy podawali mi piłkę zawsze mi wypadała z rąk
Jak rzucałam piłkę do kosza ucieszyłam się że w końcu coś mi się udało że trafiła,\m
Ale moje szczęście nie trwało długo
Piłka wypadając z kosza uderzyła mnie w głowę
Potem już jak wyszłam ze szkoły mój pociąg była na czas ale zamiast jechać 0,5 godziny jechałam 1,5 super było 1.5 godziny z mnóstwem ludzi nie było miejsca a i tak się nowi dopychali
Będąc w domu W KOŃCU poczułam że mój plecak śmierdzi otworzyłam go i okazało się że wylała mi się herbata z mlekiem którą zawsze biorę do szkoły i rozwaliło pudełko z ryba po grecku kupioną w stołówce
Wyjęłam wszystko i wrzuciłam plecak do pralki
Po 30 minutach prania przypomniałam sobie że zostawiłam tak moje słuchawki
Tak wygląda mój najmniej pechowy dzień
Wy też macie takiego pecha?
Piszcie mi o swoich problemach chętnie wam pomogę
I jak chcecie dzielcie się ze mną waszymi pechowymi sytuacjami
To na tyle
Girl Online jest teraz offline xxx
Cześć
Pierwszy post
Pierwszy blog
Ten blog jest:
-o mnie
-o was
-dla was
Przynajmniej na razie takie są moje główne założenia.
Jest to blog anonimowy więc nie będę tu umieszczać moich zdjęć itd.
Na tym blogu:
-Będę wam opowiadać o mnie i moich różnych przypałach
-Będę pomagać wam rozwiązywać wasze problemy
Girl Online jest teraz offline xxx
Pierwszy blog
Ten blog jest:
-o mnie
-o was
-dla was
Przynajmniej na razie takie są moje główne założenia.
Jest to blog anonimowy więc nie będę tu umieszczać moich zdjęć itd.
Na tym blogu:
-Będę wam opowiadać o mnie i moich różnych przypałach
-Będę pomagać wam rozwiązywać wasze problemy
Girl Online jest teraz offline xxx
Subskrybuj:
Posty (Atom)